Sokół o Żabsonie: Ładne są te melodyjki, jednak to nie jest rap dla mnie
W najnowszej serii CGMu „Najgorsze pytania” pojawił się Sokół.
Pojawiło się kilka ciekawych tematów, jeśli chcecie wiedzieć co Sokół uważa o rapie Żabsona, którzy raperzy młodego pokolenia są najciekawsi oraz kto w rapie ma najlepszy storytelling sprawdźcie poniższy tekst. W nim znajdziecie odpowiedzi na te pytania!
Nie znajdujesz nic fajnego w hip-hopie robionym przez pokolenie Żabsona?
Znajduję coś u Quebo, znajduję coś u Taco. Ładne tam czasami te melodyjki są u Żabsona natomiast nie jest to rap dla mnie. Ja nie chcę się nad nikim wiesz.. bo to jest prowokowanie jakichś konfliktów, że ktoś coś powie na kogoś, to nie o to chodzi. To nie jest rap dla mnie.
Gdybyś miał wybrać trzech sensownych przedstawicieli młodego pokolenia to kogo byś wskazał?
Dla mnie Taco pisze bardzo dobre opowieści, potrafi pisać dobre opowieści i ma dobre pióro. Quebo ma totalną charyzmę, potrafi też napisać fajnie, chociaż ma więcej tekstów, które do mnie nie trafiają ale to jaką ma osobowość, jak szybko myśli , ma pomysły i tak dalej, jest zajebistym raperem, świetnie gra koncerty. Te dwie osoby na pewno. Białas jest dobrym raperem, bardzo dobrze rapuje, ma celne linijki.
Jak zareagował Taco jak usłyszał, że będzie w jednym numerze z Oskarem z PRO8L3Mu?
Wszyscy razem podeszliśmy do tego z dużym entuzjazmem, powiedziałem im dlaczego ich zaprosiłem bo Oskar jest dla mnie osobą, która najlepiej potrafi opowiedzieć historię. Uważam, że jest trzech raperów, którzy opowiadają dobrze historię i czwarty który opowiada tak samo dobrze, jednak jest niedoceniony. Tych trzech to są Ci, którzy są w tym kawałku (przyp.red. mowa o kawałku z albumu „Wojtek Sokół” zatytułowanym „Napad na bankiet”) ja, Oskar i Taco. Uważam, że naprawdę bardzo dobrze potrafimy opowiadać historię i każdy inaczej, to było dla mnie ważne. Czwartą osobą, która jest niedoceniona jest Juras.