Baner Baner
/
9 lutego 2019
/
Wywiady

Sergiusz: Nie kupuję tego że jakiś producent jest uważany za duży talent a opiera się tylko na MIDI i gotowych samplach

Sergiusz, 24- letni producent, pomimo, że nie dla wszystkich jest znany, tworzył bity dla Taco, Queby, Kękę czy Palucha. Skrr.pl przeprowadziło z nim wywiad, dzięki któremu bardziej poznajemy sylwetkę obiecującego beatmaker’a.

Już na samym początku Sergiusz wspomina, że nie liczą się dla niego tytuły „rozpoznawalnego”, czy „popularnego”. Istotne są kontakty i wykręcane liczby na kawałkach z jego podkładem.

Dla mnie nie jest istotne czy będę miał 10 tysięcy followersów na Instagramie czy na fanpage’u na fejsie. Ja się po prostu mam znać z raperami. Oni się mają do mnie odzywać i oni mają chcieć ode mnie brać bity.(…) To też jest ciekawe, że w 2018 roku moje kawałki zrobiły na youtube 90 mln wyświetleń, co stanowi chyba 4. miejsce wśród producentów w Polsce. A mimo wszystko, jak się popatrzy na komentarze w necie, to ja takich „psycho”, którzy się zachwycają: „ale bit” nie mam.

Sergiusz także przyznaje, że nie jest osobą medialną, nie czuje sociali i nie potrafiłby się do nich na tyle przekonać, by być ciągle aktywnym i łapać rozpoznawalność. Odpowiada mu drugi plan i skupianie się na tworzeniu, i współpracy z raperami. Wspomniał także, że przy współpracy z Que i Taco wiele kawałków nie poszło na płytę i najprawdopodobniej nie ujrzy już światła dziennego. 

24-latek jest wykształcony muzycznie. Ma skończoną szkołę stopnia pierwszego w klasie saksofonu, jest w klasie dyplomowej w szkole jazzu i muzyki rozrywkowej. Tworzenie melodii przychodzi z łatwością, jednakże ciężej stworzyć mu „dobry wajb” więc współpracuje czasem z 2K’emCodziennie tworzy muzykę, podchodzi do tego z dyscypliną.

Nie potrzebuję stroika, żeby rozpoznać tonację, nie muszę szukać po klawiaturze, jakich akordów użyć. Workflow jest szybszy i to jest spoko. Jeszcze mam do poprawy warsztat techniczny. Znam dużo samouków, którzy robią kozackie bity. Pewnie im to zajmuje więcej czasu. Nie kupuję tego, że jakiś producent robi milionowe wyświetlenia, jest uważany za duży talent, a jego bity są oparte tylko na MIDI i gotowych samplach, które są poddawane minimalnej edycji. W Polsce niestety słuchacze są bardzo niesprawiedliwi i niektóre oskarżenia, które padają w stronę producentów są kompletnie bezpodstawne, ale  spora z nich jest bardzo zasadna. A jeśli ludzie raz cię przyłapią, będą we wszystkim, co zrobisz, doszukiwać się inspiracji gdzie indziej. I tak jak jesteś wysoko, tak możesz spaść nagle na dół. Najlepszym sposobem jest robić wszystko samodzielnie. I masz spokój.

Mówi także o różnicach jakie dzielą rap a inne popularne gatunki:

Dla rapu jest teraz najlepszy czas, jaki on kiedykolwiek miał w Polsce. Ludzie chcą muzyki o czymś. Utożsamiają się z tym, to jest kultura. Nie ma bardziej słuchanego gatunku. To sprawia, że my możemy sobie wieszać te platyny na ścianach i patrzeć, jak jest super, bo nasza muzyka się sprzedaje i bije wszystkie popularne papki, który dostajemy w mediach. Nikt tam się nie zastanawia kto jest autorem, kto jest producentem, jak coś tam leci na Esce – ludzie nie są w to wczuci. A w hip-hopie są. Kupują płyty, bo szanują, bo się utożsamiają z tym.

Sergiusz zapowiada także, że 2019 rok będzie owocnym rokiem i już w Lutym, jest więcej kawałków szykowanych do wydania niż w całym 2018.Ma plan w przyszłości wyjść poza granice Polski ze swoimi produkcjami, a także wydać swoją producencką płytę.

Źródło:
https://skrr.pl/uwazam-ze-mialem-szczescie-sergiusz-jeden-z-najbardziej-obiecujacych-producentow-opowiada-jak-to-jest-robic-w-polsce-bit/?fbclid=IwAR2pwP3qBSfFcPmN5p-kzxUKnY1UzmLcaDo36EOKFPQeZqsGz3Tm3VmTQl4

Baner Baner
Podobne wpisy
Popularne