Raper nagrywał umierającą dziewczynę na festiwalu!
Powraca temat przerażającej historii z Wielkiej Brytanii!
Raper Ceon Broughton, po podaniu substancji odurzającej – 2C-P, nagrywał swoją dziewczynę, gdy ta umierała na jego oczach, podczas festiwalu w Wielkiej Brytanii. Louella Fletcher-Michie, córka amerykańskiego aktora John’a Mitchie, zmarła podczas Bestivalu w 2017 roku, po przedawkowaniu 2C-P. Odpowiedzialny za jej śmierć jest „grime’owy” raper, Ceon Broughton, który podał dziewczynie narkotyk oraz nagrywał jej „odlot” i śmierć przez 50 minut. Film ukazuje Louelle, która leżąc na plecach, je ciernie oraz z zakrwawionymi rękoma, którymi co jakiś czas uderza siebie. Ceon przez całe nagranie, co jest kompletnie kuriozalne, bawił się fidget spinnerem oraz krzyczał „weź się w garść, przejdź przez to„; „zamknij się, zamknij się” oraz „nie możesz pokazać tego nagrania swojej rodzinie„.
Prokuratorzy sądzą, że Broughton mógł ocalić 24-letnią dziewczynę, szukając pomocy medycznej, jednakże ten uciekł z miejsca zdarzenia, bojąc się, że zostanie aresztowany. Dzisiaj film został pierwszy raz ukazany przysięgłym z sądu w Winchester. Przez całe nagranie dziewczyna krzyczy „Tato kocham Cię” i woła mamę około 80 razy. Wielokrotnie na nagraniu również powtarza: „to najlepsza podróż, jaką kiedykolwiek miałam„, „widzę kolorowe taksówki” oraz „magiczną małpkę jadącą po lesie„.
Ceon nagranie zaczął nagrywać o godzinie 17:53, 10 Września 2017. Około 5 godzin później Louella nie żyła. Sąd usłyszał wczoraj, że Broughton dokonał kolejnych nagrań Louelli zamiast szukać pomocy medycznej. W jednym nagraniu audio, o godzinie 20:49, Louella nie wydaje się już zdolna do wypowiadania słów, zamiast tego wyrzuca z siebie wysokie dźwięki i wydaje się, że zaczyna jeść ciernie. Słyszany jest również raper, który mówi „Louella, to ja” i zaczyna się śmiać, po czym dopowiada: „Przestań jeść ciernie, tylko potniesz sobie swoją piękną skórę”.
Sądowi pokazane zostały także zdjęcia z ostatnich chwil Louelli. Ruchome zdjęcia zrobione o 22:41 ukazują jej zakrwawione ręce, za to tego samego typu zdjęcia zrobione o 23:24 oraz 23:25 pokazują dziewczynę bez życia, leżącą na plecach. Sąd usłyszał także, że szpital znajdywał się zaledwie 400 metrów dalej, ale Broughton nie próbował zabrać Louelli, by udzielono jej pomocy medycznej.