„Rap wciąż jest postrzegany jako muzyka dla młodszego pokolenia”- Kamil „Saful” Nożyński
Gwiazda Ślepnąc od Świateł na temat obecnej kondycji rapu w Polsce.
Przy okazji wywiadu dla anywhere.pl została poruszona przez Kamila kwestia tego, jak postrzegany jest rap w aktualnych czasach, jakie ma podłoże kulturowe na naszym rodzimym podwórku.
– Rap ma własną pokaźną przestrzeń. Są raperzy, u których na kontach widnieją sześciocyfrowe sumy, można więc też na rapie zarabiać, jeśli się jest popularnym i tworzy dużo muzyki. Niestety, rap wciąż jest postrzegany jako muzyka dla młodszego pokolenia i to jest trochę krzywdzące, ponieważ powstaje dużo świetnych numerów z poważnymi tekstami. Rap uchodzi zatem za muzykę młodszego pokolenia, ale też jest muzyką buntu, wolności i pewnych wartości. – mówi raper.
Aktualnie raper ma za sobą debiutancki występ w serialu HBO. W trakcie wywiadu poruszono również następną rolę w którą się wcielił przy okazji filmu o uciecze z Aushwitz – polskiego żyda.
– Mocne przeżycie. Kiedy pierwszego dnia przyjechałem na plan [zdjęcia kręcono pod Bratysławą – przyp. M.J.] i zobaczyłem te wszystkie baraki, wieże strażnicze, zasieki, poczułem, jak mnie coś ściska w środku… Już sama świadomość tego, że jest się w czymś, co pokazuje jedną z największych tragedii w historii ludzkości, robi wrażenie i zostaje z tyłu głowy. – komentuje Saful.
Z wszelkich przesłanek wiadomo, że raper pracuje nad nową płyt, ale na chwilę obecną nie zdradza szczegółów:
– Dawno nic nie napisałem… Ale zazwyczaj piszę to, co chcę wyrzucić z głowy. Teraz szukam na przykład innych podkładów muzycznych, eksperymentuję, staram się bawić formą i słowem. – mówi Kamil.