Otsochodzi o swojej największej inspiracji i przełomowym utworze!
Tidal, na swoim Facebooku, ukazał wywiad z Otsochodzi. Otso jest dopiero co po premierze jego najnowszego albumu „Miłość”, która miała miejsce 1 Lutego.
Na samym początku Janek dzieli się z nami, że jego ulubionym kawałkiem z „Miłości” jest „Euforia”. Jego zdaniem jest to „ponadczasowy banger”, i nie istotne czy będzie go grał, na koncertach, za 2 lub 3 lata, i tak będzie wielkim hitem. Na pytanie „Gdyby Twoja muzyka była samochodem, to jakim?” odpowiedział, że jego twórczość byłaby drogim Mercedesem.
Powiedział także, że na pewno, gdyby było to możliwe, chciałby współpracować ze swoja największą inspiracją – Joey Badass’em. Młody Janek oprócz rapowania, także interesuje się produkcją bitów. Podczas poszukiwania sampli, odnajduje nowe gatunki, które później sobie sprawdza, odpoczywając od rapu.
Kolejnym pytaniem było: „Jaki album/ artysta/ zjawisko zmieniły sposób w jaki patrzysz na muzykę?” Jan odpowiedział:
Może nie album, ale zjawisko/ ruch, mówimy tutaj o Beast Coast, czyli cały ruch z nowego Jorku, w którym jest między innymi Flatbush Zombies, Pro Era, i wszyscy inni, którymi się inspiruję.
Wyjaśnił także, że utwór „Kręcę” jest dla niego ważny ponieważ od strony artystycznej od tego kawałka bardzo się rozwinął. Rozwój był dla niego odczuwalny jak i w rapowaniu, tak i w śpiewaniu lub we wstawkach. Ten utwór był dla niego przełomowym momentem w jego karierze. Za to ulubionym momentem podczas tworzenia projektu, dla Janka, jest promowanie płyty. Lubi rozmyślać gdzie uda się by grać koncert czy przeprowadzić wywiad. Jego ulubionymi numerami, z całej swojej dyskografii, są: „Bon Voyage”, „Nie, nie” i „Kręcę”.