Kanada, Stany i Chiny, czyli rapowe premiery ze świata
Zapiszcie sobie dzisiejszą datę w kalendarzu, bo nieprędko powtórzy się taki dzień pod względem muzycznych premier. Wyszedł w końcu długo oczekiwany album Lil Pumpa oraz ciągle przekładane wydawnictwo Offseta. Ale to nie wszystko.
Lil Pump – Harverd Dropout
Harverd Dropout wzbudzał kontrowersje na długo przed premierą. Nie tylko ze względu na ciągłe obsuwy, ale również zamieszania wokół singli (nie musimy chyba przypominać o krytyce po wypuszczeniu snippeta do Butterfly Doors). Wbrew zapowiedziom na projekcie nie usłyszymy Lady Gagi, ale zamian otrzymamy kilku innych pierwszoligowych graczy (jak chociażby Lil Wayne’a czy Lil Uzi Verta).
Offset – Father Of 4
Całe zawirowanie wokół Offseta, jakie miało miejsce w ciągu ostatnich miesięcy, nie pomogło przyspieszeniu prac nad albumem. Jednak warto było czekać, chociażby ze względu na to, że całe wydawnictwo wyprodukowała utalentowana dwójka bitmakerów – Southside i Metro Boomin. Na Father Of 4 nie możemy również narzekać na gościnki. usłyszymy tu bowiem m.in. 21 Savage’a, Cardi B czy Gucci’ego Mane’a.
Gunna – Drip or Drown 2
Jest to album o tyle problematyczny, bo wypuszczane single promujące niespecjalnie nadawały się do promocji wydawnictwa. Świadczą o tym same wyniki na liście Billboardu, gdzie kawałki Gunny nie wywojowały szczególnych pozycji i szybko zniknęły z notowania. Warto jednak dać szansę i przesłuchać produkcję. O ile nie przekonuje was wypracowana do tej pory pozycja samego gospodarza, to może zrobią to Playboi Carti i Young Thug, którzy wzbogacili płytę swoimi wersami.
Night Lovell – GOODNIGHT LOVELL
Pozycja obowiązkowa dla fanów mroczniejszych klimatów. Spokojna nawijka, głos głęboki jak wielki kanion i ambientowe podkłady poprzecinane ostrymi hi-hatami – tu znajdziecie to wszystko, sklecone w spójną i dobrze słuchającą się całość. Jeśli dalej jest wam mało, to dodamy, że na albumie usłyszycie również Wifisfunerala oraz $uicideBoy$ów.
Higher Brothers – Five Stars
Jeżeli jeszcze nie słyszeliście o tym rapowym kolektywie prosto z Państwa Środka, to najwyższy czas nadrobić zaległości. Chłopaki robią naprawdę dobrą robotę i do tej pory zdążyli już wypracować sobie solidną pozycję na rynku muzycznym (nie tylko w Chinach). Udało im się chociażby zaciągnąć do współpracy Famous Dexa i Ski Maska, jednak na swoim najnowszym albumie poszli o krok dalej. Denzel Curry, Soulja Boy i ScHoolboy Q na jednym wydawnictwie? Oto Five Stars.