„No more daytime music”, czyli The Weeknd wraca do korzeni
The Weeknd swoim najnowszym wpisem na Twitterze z pewnością zaskoczył wielu fanów.
Powoli rozkręca się machina reklamowa związana z premierą najnowszego wydawnictwa od kanadyjskiego wokalisty. Niedługo po premierze kawałka „Lost in the Fire”, który tylko podgrzał atmosferę, otrzymaliśmy taką oto wskazówkę:
no more daytime music
— The Weeknd (@theweeknd) January 12, 2019
Tym samym stało się jasne, iż Abel w najbliższym czasie odejdzie od popowych brzmień. Szykuje się powrót do klimatów znanych z wcześniejszej twórczości, choćby z płyty „Kiss Land” czy klasycznej „Trylogii”. Odważne „pościelówy” R&B to coś, za czym z pewnością stęskniło się wielu fanów.
Nie da się jednak ukryć, że ostatnia pełnoprawna płyta o tytule „Starboy” wywindowała go na sam szczyt. Kawałki utrzymane w stylistyce taneczno – popowo – radiowej zostały świetnie przyjęte i zaskarbiły mu olbrzymie grono nowych słuchaczy. Ci starsi co prawda nieco kręcili nosem, ale cóż – nie można mieć wszystkiego. Abel niewątpliwie potwierdził tym projektem, że jest w stanie odnaleźć się w rozmaitych gatunkach.
Pozostaje nam czekać na kolejne smaczki i informacje odnośnie nowego albumu od Gwiezdnego Chłopaka. Premiera zapewne jeszcze w tym roku. I obyśmy nie musieli czekać dłużej.