Bonus RPK „Kiedyś mocno cisnąłem hip-hopolo, teraz mam w to wyjebane, robię swoje i tyle.”
Minął miesiąc od premiery najnowszego krążka Bonusa RPK „Technik pasjonat” i najnowsze wydawnictwo było świetną okazją, by przeprowadzić wywiad. Oprócz głównego tematu jakim był nowy album, poruszono tematy: zmiany podejścia reprezentanta Ciemnej Strefy do trapowych numerów oraz jednego z głośniejszych beefów pomiędzy ekipą Dixon37 a SB Maffiją (Bedoesem i Białasem).
Bonus przyznał, że trap dla każdego kojarzy się z czymś innym – dla jednych to autotune itd. a dla Bonusa to szybkie bity, inna nawijka – bardziej urozmaicona.
Pojawiła się także wzmianka o gościach, którzy pojawili się na płycie. Wujek Samo Zło przyznał, że gościnki Borixona, Pezeta i Reto były pewnego rodzaju niespodzianką i jak się okazało dobór artystów nie był przypadkowy. Szukałem gości, którzy potrafiliby odnaleźć się w trapowych klimatach. – wyjaśnił raper.
Dodał także, że jest zadowolony zarówno z odbioru jak i brzmienia najnowszego albumu.
Artystami, którzy mieli się pojawić na płycie ale ostatecznie nie doszło to do skutku był m.in Paluch – który nie znalazł czasu na dogranie się. Na płycie miał pojawić się z Rest z ekipy Dix37 – jednak nie pasował mu bit. – wyznał Bonus.
Zapytany o to skąd pojawiła się zmiana nastawienia do nowych rzeczy, Bonus przyznał, że: Wcześniej miałem mocno zamkniętą głowę żyłem jakąś tam ideologią. Tak naprawdę, przemyślałem sobie wiele rzeczy. Może dorosłem do tego. Muzyka nie jest po to, żebym się pogłębiaj w nienawiści i podziałach, tylko po to, by dawała mi radość i była ponad tym wszystkim. Kiedyś mocno cisnąłem hip-hopolo itd. teraz mam w to wyjebane, robię swoje i tyle.
Oprócz płyty został poruszony także temat dość głośnego beefu pomiędzy Dix37 a Sb Maffiją. Ja osobiście uważam, że te dissy nie były pod żadnym względem potrzebne. Jeżeli oni mieli potrzebę takiej formy wypowiedzi, realizowania kłótni przez nagrywanie kawałków i angażowanie w to internetu, to jest to nie moja sprawa. Niech oni to załatwiają między sobą. Ja lubię Dixonów, ja lubię Białasa, którego poznałem znacznie wcześniej, zanim te dissy miały miejsce, Dixonów tak samo. Uważam ich za normalnych chłopaków, więc mi jest po prostu przykro, że takie rzeczy mają miejsce. A, że jestem po środku, to tym bardziej nie chcę się wypowiadać na ten temat i opowiadać po żadnej stronie.
Po pytaniu ze strony Wujka Samo Zło o narastającym konflikcie na linii Peja- Paluch, raper wyznał, że on nie ma zamiaru angażować się w żadne dissy i, że nie jest zwolennikiem rozwiązywania konfliktów właśnie w taki sposób. Trzymam się z boku, jeżeli ktoś coś do mnie ma to niech po prostu przyjdzie. Możemy sobie po męsku coś wyjśnić, nie chcę się angażować w jakieś dissy i nie chcę angażować w to przede wszystkim fanów, tworzyć jakieś podziały. Wyrosłem z tego. – stwierdził Bonus.
Poruszono temat akcji #muremzabonusem,by poznać szczegóły sprawdźcie sami co na ten temat miał do powiedzenia reprezentant Ciemnej Strefy: